Na cmentarzu w Chociszewie, o którym ostatnio wspominaliśmy, jest jeszcze jeden grób ofiary Fortu III w Pomiechówku – Pana Szczepana Topolskiego. Od jego wnuczki – Pani Małgorzaty Kalbarczyk dostaliśmy kilka zdjęć rodzinnych oraz bardzo ciekawy dokument – patent żeglarski Pana Szczepana z 1939 r., uprawniający do pływania po Wiśle i jej dopływach (na zdjęciu; więcej zdjęć w Bazie Więżniów). Szczepan Topolski został aresztowany przez gestapo w domu, we wsi Wychódzc (pow. Czerwińsk n/Wisłą) w czerwcu 1944 r., w związku z donosem jednego z sąsiadów. Przekazał on Niemcom, że Pan Szczepan przewozi przez Wisłę osoby z kierownictwa AK (przekazy rodzinne mówią o gen. Fieldorfie). Na skutek denuncjacji Pan Szczepan Topolski trafił do Fortu III, gdzie został zamordowany w masowej egzekucji w dniu 30 lipca 1944 r. Ciało Pana Szczepana zostało rozpoznane przez jego żonę Irenę trzeciego dnia ekshumacji w kwietniu 1945 r., po charakterystycznej bliźnie na czole oraz bieliźnie, którą mu małżonka osobiście uszyła. Ciało przewiezione zostało furmanką, w drewnianej trumnie do Chociszewa, gdzie spoczęło na miejscowym cmentarzu.