Nie zawsze zachowały się zdjęcia ofiar Fortu III. Czasem dostajemy od rodzin więźniów jedynie krótkie relacje. Oto jedna z nich:
Jestem prawnukiem zamordowanego w Pomiechówku Adama Kowalewskiego. Pradziadek był rolnikiem zamieszkałym w Zamościu. Posiadał duże gospodarstwo rolne. Tuż obok tego gospodarstwa (które istnieje do tej pory) przebiegała granica Generalnej Guberni, w związku z czym pół domu Adama zajęte było przez niemieckich wartowników. Adam wraz z żoną i synem mieszkał w drugiej połowie. Mimo to przechowywał broń dla partyzantów. Za to został pojmany i wywieziony do Pomiechówka (wydał go sąsiad). W książce Zagłada Zakroczymskich Romów jeden ze świadków opisał, że pradziadek był bity metalowym prętem przez niejakiego Plewko. Prababcia dostała wezwanie po odbiór ciała męża, ale nie zgłosiła się po nie, w obawie o życie swoje i syna. Ciało pozostało w Forcie III.
Wszystkie relacje gromadzimy i uzupełniamy Bazę Więźniów na bieżąco.