Oto kolejne zdjęcie od pana Grzegorza Chabowskiego. Na nim pan Władysław Lemaniak. Służył w wojsku polskim w stopniu sierżanta. Był uczestnikiem kampanii wrześniowej a w czasie wojny pracownikiem cukrowni w Borowiczkach. Zorganizował placówkę AK w Gulczewie Nowym koło Płocka. Był łącznikiem (ps. Kret) pomiędzy komendanturą rejonową placówki AK w Płocku – Czesławem Markiewiczem ps. Zawisza i Szczepanem Gomułką ps. Wilga. W połowie 1943 r. nastąpiła fala aresztowań w płocko-sierpeckim Inspektoracie AK. Do Gulczewa oddział żandarmerii niemieckiej dotarł nad ranem 11 grudnia. Chodząc od domu do domu aresztowali kolejnych Akowców, w tym Władysława Lemaniaka. Pierwszym etapem ich niewoli był posterunek w Borowiczkach, następnym Fort III w Pomiechówku, ostanim zaś KL Mauthausen. Po wojnie pan Władysław Lemaniak wyemigrował.
Zdjęcie pochodzi od rodziny pana Władysława z Australii. Kto by pomyślał, że uda się dotrzeć tak daleko…
Więcej zdjęć pana Władysława (w tym zdjęcie w mundurze – również z Australii) – w Bazie Więźniów