Gazeta Powiatowa (
www.gazetapowiatowa.pl) napisała, że 15 listopada lokalne władze Krubina i Wieliszewa oraz przedstawiciele Fundacji Zapomnienie dokonali wkopania drewnianych tablic (macew) upamiętniających miejsce w lesie w Olszewnicy Nowej, gdzie w czasie wojny Niemcy zamordowali ok. 120 osób. Gazeta donosi, że w okolicach 15 sierpnia 1943 roku Niemcy przywieźli w pobliże zakrętu w na dzisiejszej drodze wojewódzkiej nr 631 w okolice, gdzie obecnie znajduje się kapliczka, ludność żydowską i romską „z obozu w Pomiechówku”. Osobom tym zabrano wszystkie rzeczy, które za sobą mieli i wszystko to spalono w nocy. Świadek tych wydarzeń opowiadał, że w nocy widać było łunę dużego pożaru. Następnie, w nocy, żołnierze niemieccy wywozili tych ludzi do lasu i rozstrzeliwali.
Wiemy, że lokalni historycy podjęli działania badawcze w tej sprawie. Z naszego punktu widzenia wyjaśnienia wymaga przede wszystkim informacja, że ofiary przewiezione były z Fortu III (nie mamy informacji, aby w tym czasie była w Forcie taka liczba Żydów i Romów). Trzymamy kciuki za wyjaśnienie sprawy i chętnie w tym pomożemy (w zasadzie już pomagamy).