Oto zapowiadana historia pana Edmunda Bręguszewskiego. Pracował wraz z bratem Zygmuntem w Twierdzy Modlin. Wiosną 1944 r. zostali obaj zatrzymani na bramie wejściowej i doprowadzeni na gestapo. Ktoś na nich doniósł. Pana Edmunda przesłuchiwał wysoki rangą oficer SS w towarzystwie tłumacza. Kiedy tłumacz na chwile wyszedł, oficer odezwał się nagle czystą polszczyzną mówiąc, że jeśli Edmund wytrzyma przesłuchania na Forcie III i się nie przyzna - zostanie zwolniony, bo nie ma przeciw niemu dowodów. To mówiąc donos podarł, podpalił i przydusił jeszcze papierosem w popielniczce. Edmund pobyt w Forcie wytrzymał i rzeczywiście został zwolniony. Jego metodą na zniesienie bicia było nastawianie głowy na ciosy, bo wtedy tracił przytomność i nic nie czuł. Jeśli w archiwum IPN zachował się protokół ww. przesłuchania, może poznamy nazwisko owego niemieckiego(?) oficera.
Na zdjęciu dokument od pani Anny Rostkowskiej: zaproszenie dla Edmunda Bręguszewskich na sesję popularnonaukową do Pomiechówka z 1972 r. Zygmunt Bręguszewski przeżył Stutthof, gdzie trafił z Fortu III.
O ile nie jest to stwierdzone inaczej, wszystkie materiały na stronie są dostępne na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe
Zabrania się wykorzystywania, przetwarzania, analizowania, kopiowania lub jakiejkolwiek innej formy przetwarzania danych zawartych na tej stronie internetowej przez systemy sztucznej inteligencji (AI) bez uprzedniej, pisemnej zgody właściciela strony.
Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Fundacji Fort III Pomiechówek.
Strona internetowa została przebudowana w ramach dofinansowania z Ministerstwa Obrony Narodowej w ramach projektu „Fort III Pomiechówek – opieka i upowszechnianie wiedzy o miejscu pamięci narodowej”