Nie ma już nikogo innego

Na tym samym spotkaniu, o którym pisaliśmy poprzednio, w dniu 26 lutego 2020 r., IPN nagrał również rozmowę z Panią Marianną Bednarz, bratanicą więźnia Fortu III w Pomiechówku – Wacława Barańskiego. Wacław Barański (żołnierz AK ps. Dziuk – na zdjęciu) został aresztowany 11.12.1943 r. w Gulczewie, natomiast  jego brat,  ojciec Pani Marianny - Tadeusz - kilka dni wcześniej w Cukrowni w Borowiczkach. Wacław Barański trafił do Fortu III w Pomiechówku, Tadeusz - do więzienia sądowego w Płocku. Obaj zostali ostatecznie przewiezieni do KL Mauthausen. Tadeusz Barański stracił życie w komorze gazowej w znanym ośrodku eutanazji w Zamku Hartheim w Austrii. Część więźniów była gazowana w specjalnym samochodzie w drodze do tego ośrodka, ciała ich palono później w krematorium w Hartheim.

Wacław Barański zmarł 24.04.1944 r. - według zachowanego niemieckiego poświadczenia zgonu (Todesmeldung) o godz. 7.40. Było to zaledwie kilka dni po przybyciu do KL Mauthausen z Fortu III w Pomiechówku (18.04.1944). Może to wskazywać na stan, w jakim opuścił Pomiechówek. Wacław był kawalerem, nie pozostawił po sobie dzieci. Pani Marianna czuje się zobowiązana do zachowania pamięci o nim. Nie ma już nikogo innego.