Nieżyjący już Jerzy Jeżółkowski wspominał: Jako 15 letni chłopak pełniłem funkcje łącznika AK. Ojciec wysyłał mnie z meldunkami (ukrywanymi w obcasie buta) do Nowego Miasta (pow. Płońsk). Zanosiłem je do właściciela apteki Stefana Perlińskiego, nauczyciela Hilarego Pilitowskiego, doktora Wacława Gorzkowskiego. Chodziłem też do magistra farmacji Włodzimierza Hermanowicza z Sochocina i porucznika Władysława Czapli z Kołozębia.
Nasz komentarz: wszyscy wymienieni powyżej żołnierze AK zostali zamordowani w Forcie III w Pomiechówku w dniu 31 maja 1943 r. – przez powieszenie. Powieszony został również Ojciec Jerzego Jeżółkowskiego - Wacław. Ramię w ramię z innymi. Zachęcamy do zapoznania się z sylwetkami w/w mężczyzn w Bazie Więźniów.
Czterej z nich znajdują się na stronie z albumu, którą załączamy poniżej (autor nieznany - z Nowego Miasta).