Już wiemy więcej o postaciach ze spektakularnego pomnika nagrobnego, o którym pisaliśmy wczoraj.
Janina Kopańska była żoną przedwojennego oficera, żołnierza kampanii wrześniowej (32 Pułk Piechoty) - Władysława Bogumiła Kopańskiego (używał imienia Bogumił). Dwukrotnie uciekał Niemcom z Oflagu. Po pierwszym razie zatrzymali go w kościele. Drugi raz nie dawał się złapać, co doprowadzało Niemców do wściekłości. Jakby tego było mało, Władysław Kopański organizował struktury AK w okręgu płońskim, gdzie był zastępcą komendanta. W dniu 1 maja 1944 r. Niemcy najechali dom Państwa Kopańskich w Wyszogrodzie. Władysław tuż przed świtem uciekł do kryjówki i Niemcy go nie zastali. W domu była jednak żona Władysława – Janina, ich 6 letni syn - Bogumił oraz brat Władysława – Piotr. Piotr też był żołnierzem września i działał w AK. Żona i brat nie ujawnili kryjówki Władysława. Za to zostali pobici i zabrani do Fortu III w Pomiechówku. Tu tortury i znęcanie się nad nimi trwało do 30 lipca 1944 r. Tego dnia, uciekając przed zbliżającym się frontem Niemcy zlikwidowali więzienie w Pomiechówku. Część kobiet – w tym chorą i wycieńczoną Janinę Kopańską zwolnili, resztę więźniów (prawie 300 osób), w tym Piotra Kopańskiego rozstrzelali i zasypali w zbiorowym dole na terenie Fortu III (tzw. Górka). Janina nie wyzdrowiała już do śmierci, która nastąpiła w 1947 r. Władysław Kopański przeżył wojnę i odnalazł ciało brata. Napiszemy jeszcze o tym.
Na zdjęciu Piotr Kopański.