Kilka godzin temu odbyła się druga uroczystość pogrzebowa szczątków ofiar, ekshumowanych w Forcie podczas ostatnich prac archeologicznych, prowadzonych przez IPN. Przybyło wielu przedstawicieli rodzin więźniów, zacnych gości oraz innych osób pragnących oddać hołd pomordowanym. Cierpienie, którego Fort jest pełen zamienia się w coraz głośniejsze modlitwy i wspomnienia o tych, którzy w końcu znaleźli godne miejsce spoczynku. Może na razie nie jest to miejsce na jakie zasługują, ale to miejsce nad którym stoi krzyż a nie jedynie kępa trawy, polny kamień lub tylko warstwa ziemi. Mamy nadzieję, że pozostali spoczywający nadal gdzieś w Forcie, szybko zostaną odnalezieni i dołączą do szeregu sąsiadów, towarzyszy broni, bliskich i rodaków, którzy już dziś swoje krzyże na Forcie mają. Dziękujemy wszystkim rodzinom więźniów za dzisiejsze spotkanie pod tradycyjnym namiocikiem (byliśmy razem z Archiwum IPN). Losy, które dziś zostały nam zrelacjonowane, zamienimy na spisane i udokumentowane historie. W szczególności zaś dziękujemy za przybycie na uroczystości czterem więźniom Fortu III, tj. Paniom: Alicji Ignaczewskiej, Mariannie Brzozowskiej, Marianie Filipeckiej i Elżbiecie Gadomskiej (były więzione w 1941 r. - jako dzieci). Spacer z Paniami po Forcie to był zaszczyt.